Jesienią trenerzy zazwyczaj pytają swoich zawodników o cele na nowy sezon. Książki treningowe również wskazują, żeby nie zaczynać treningów bez określenia konkretnego celu do wykonania. I o tym będzie ten wpis.
Dzięki jasnym celom w ostatnich latach i uporządkowaniu swoich marzeń udało mi się zrealizować jedno z nich - ukończyłem jeden z najtrudniejszych triathlonów na świecie i to w całkiem niezłym stylu. Zajęło mi to ponad cztery lata.